czwartek, 24 lutego 2011

Zimowy powrót lata


Gdzie się podziała piękna, opalona cera, którą mogłyśmy oglądać w lustrze tuż po powrocie z wakacji? Dlaczego teraz jest sucha, matowa i zaczerwieniona? Tak właśnie działa na nią zimowa aura. W tym okresie nasza skóra jest narażona na utratę wody oraz zaczerwienienie. Co zrobić aby odzyskać jej zdrowy wygląd?

Czas tylko dla skóry
Podczas zimy praktycznie codziennie na naszą skórę działają niekorzystne czynniki atmosferyczne. Pozwólmy jej od czasu do czasu odpocząć od zimowych wahań temperatury. Spędzając weekend w domowym zaciszu zadbajmy o stan naszej cery. W pierwszej kolejności musimy przygotować skórę do zastrzyku energii, którym chcemy ją obdarować. Pielęgnację zacznijmy od wykonania peelingu całego ciała. Odpowiedni kosmetyk można przyrządzić samemu. Wystarczy zaparzyć kawę po turecku z dużą ilością fusów. Odsączyć wodę i dodać wybrany przez siebie składnik: sól, oliwkę, bądź garść cynamonu. Tak przyrządzony peeling rozprowadzamy po ciele, a po chwili dokładnie spłukujemy. Do skóry twarzy, która jest znacznie delikatniejsza, lepiej stosować gotowe peelingi. Idealnym będzie np. oliwkowy peeling firmy Nantes, który odpowiednio złuszczy martwy naskórek i dodatkowo pozostawi cerę nawilżoną. Tak przygotowana skóra jest gotowa na przyjęcie kolejnej porcji składników pielęgnacyjnych, które dostarczą jej teraz kremy. - Różnego rodzaju kremy czy maseczki dobrze jest nakładać na odpowiednio oczyszczoną i pozbawioną zrogowaciałego naskórka skórę. To pozwoli na skuteczniejsze wchłanianie się substancji odżywczych. W tym czasie ważne jest zadbanie również o jej odpowiednie nawilżenie. Cera dobrze nawodniona jest zdrowa, elastyczna, przyjemna w dotyku i wolniej się starzeje - mówi Róża Nowakowska, kosmetolog z Nantes.pl.
Codzienna pielęgnacja skóry kremami nawilżającymi powoduje pobudzenie komórek do autoregeneracji. - Należy wzmacniać naturalną barierę lipidową naskórka, gdyż im jest ona mocniejsza, tym mniej wody „ucieka” z wewnętrznych warstw skóry – twierdzi prof. Nichollas Perricone autor książki „ 7 sekretów piękna, zdrowia i długowieczność”.
Aby nawilżenie było odpowiednio wysokie i utrzymywało się przez dłuższy czas, warto stosować kremy, które zawierają emolienty – substancje tworzące na skórze tłuszczowy film, który powstaje po aplikacji kosmetyku. Ogranicza on parowanie wody z naskórka, co stanowi dodatkową barierę ochronną przed czynnikami zewnętrznymi. Tym sposobem skóra lepiej radzi sobie z huśtawką temperatury.

Kondycja psychiczna
Stan naszej skóry jest często odbiciem stanu naszego umysłu. Negatywne samopoczucie spowodowane przede wszystkim brakiem odpowiedniej ilości naturalnego światła sprawia, że nasza cera traci blask, a zmęczenie jest bardziej widoczne. Warto więc zadbać o dobry nastrój. Poświęćmy więcej czasu na odpoczynek i relaks.

Cera muśnięta słońcem
Zimą nie musimy od razu rezygnować z pięknego kolorytu naszej cery. I to nie solarium pozwala zachować nam świeży wygląd. Jeśli chcemy utrzymać skórę w zdrowiu i dobrej kondycji zdecydujmy się na stosowanie kremów brązujących. Sprawią one, że nasza skóra będzie wyglądała na naturalnie opaloną. Produkty brązujące nie działają przy tym inwazyjnie na jej głębsze warstwy. Dodatkowym plusem takich kremów jest fakt, że nie mają one tak intensywnego zapachu jak samoopalacze i nie nadają skórze żółtego odcienia.

piątek, 11 lutego 2011

Co czuje skóra, gdy zmienia sie temperatura?

Przez cały rok nasza skóra narażona jest na niekorzystne działanie czynników atmosferycznych. Wahania temperatury, wiatr, promieniowanie słoneczne, zbyt suche czy wilgotne powietrze nie są tym, co cera lubi najbardziej. A taką kapryśną pogodę możemy aktualnie obserwować za oknem. Nie zapominajmy także, że twarz to jedyna część ciała, która pozostaje zawsze odkryta. Zastanówmy się zatem, jak huśtawka temperatur wpływa na stan naszej cery i jak temu zaradzić.


Zimno i wilgotno kontra ciepło i sucho

W okresie zimowym wraz ze spadkiem temperatury odczuwamy intensywny chłód na skórze. W jednym
jej centymetrze kwadratowym znajduje się kilka razy więcej receptorów zimna niż ciepła. Co prawda niska temperatura pobudza krążenie oraz ujędrnia mięśnie twarzy, jednak należy pamiętać, że im zimniej
tym wolniej pracują gruczoły łojowe. Tłuszczowy płaszcz ochronny skóry staje się cięższy i następuje utrata wody. - W okresie zimowym należy stosować kremy głęboko nawilżające oraz bogate w składniki odżywcze. Powinny mieć one także gęstszą konsystencję, aby skutecznie chroniły skórę przed mrozem i zabezpieczały ją przed nadmierną utratą wilgoci - radzi Róża Nowakowska kosmetolog Nantes.pl. - To nie prawda, że woda zawarta w kremach zamarza na zimnym powietrzu. Większość wyparowuje zaraz po nałożeniu kremu na twarz – dodaje Nowakowska.

W laboratoriach kosmetycznych opracowano nowoczesną metodę pozyskiwania wody, w efekcie której powstaje nanowoda. Posiada ona wyjątkowe parametry: nie zamarza przy ujemnych temperaturach oraz nie doprowadzi się jej do wrzenia w warunkach domowych. Oprócz tego jest doskonałym nośnikiem substancji odżywczych w głąb skóry. Zapewnia więc wszystko to, czego potrzebuje nasza cera przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych. W zimowych kremach powinny być dodatkowo zawarte m.in. oleje roślinne (oliwkowy, kokosowy), oleje mineralne (wazelina, parafina), ceramidy, silikony oraz kwas hialuronowy. Tworzą one powłokę ochronną i odbudowują płaszcz lipidowy skóry.

Na kondycję naszej skóry bardzo niekorzystnie wpływa taki wstrząs termiczny, któremu jest ona poddawana podczas wchodzenia bezpośrednio z zimnego powietrza do ciepłego pomieszczenia bądź odwrotnie. Zimą temperatury na zewnątrz są niskie, towarzyszy im często zimny wiatr. Natomiast powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach jest suche. Różnica ciśnień pomiędzy powierzchnią wychłodzonej skóry a rozgrzanym, suchym powietrzem powoduje, że woda odparowuje nawet z głębszych warstw naskórka. Dodatkowo, w pomieszczeniach biurowych, nasza skóra narażona jest na utratę wilgoci, także przez działanie promienii UV emitowanych przez jarzeniowe oświetlenie oraz urządzenia takie jak: monitory, drukarki czy kserokopiarki, które zaburzają równowagę jonową w powietrzu. Gwałtowne zmiany temperatury powodują często pękanie naczynek krwionośnych. Krew zaczyna szybciej krążyć, naczynka nie wytrzymują jej ciśnienia i zbyt mocno się rozszerzają. Nieumiejętna pielęgnacja doprowadza do ich pękania i zaczerwienienia skóry. - Aby zapobiec nadmiernej utracie wody oraz problemom z naczynkami należy systematycznie nawilżać skórę oraz wzmacniać ją preparatami na bazie wyciągu z arniki górskiej i kasztanowca, czy witaminy K. Kosmetyki te pomogą obkurczyć naczynia krwionośne, uszczelnią, wzmocnią i ochronią przed pękaniem – mówi dr Ewa Marciniak z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

W zimowy dzień, po powrocie do domu ze spaceru, można spryskać skórę twarzy wodą termalną, by złagodzić podrażnienia. Woda ta zawiera w swoim składzie minerały o właściwościach leczniczych. Należy jednak stosować ją ostrożnie, gdyż nadmierne jej użycie może nasilać zmiany naczyniowe twarzy.

Zimowe słońce

O ochronie przeciwsłonecznej nie wolno zapominać nawet zimą. Świecące o tej porze słońce jest równie szkodliwe jak latem. Dodatkowo, światło słoneczne odbija się od białej powierzchni śniegu, co potęguje jego szkodliwe działanie na skórę, uszkadza jej komórki i przyspiesza starzenie. Dlatego dobry krem na zimę powinien zawierać filtry chroniące przed promieniowaniem UV.

Zabezpiecz widoczne części ciała

Na niekorzystne działanie wahań temperatury narażone są przede wszystkim te części naszego ciała, które są prawie całkowicie pozbawione tkanki tłuszczowej, a tym samym pozbawione naturalnej ochrony. Szczególnej pielęgnacji wymagają przede wszystkim usta, uszy, skóra wokół oczu oraz skóra dłoni. Im w pierwszej kolejności powinnyśmy zapewnić intensywne nawilżenie. Usta smarujemy specjalnymi, natłuszczającymi balsamami, pod oczy nakładamy tłuste preparaty, a na powieki stosujemy kremy ze świetlika. Do ochrony dłoni najlepsze są kosmetyki, w skład których wchodzi gliceryna, wazelina, lanolina, pszczeli czy łabędzi wosk oraz oleje roślinne.

Anioły biznesu wybrały Nantes!

Firma Nantes jako jedna z pierwszych została zauważona przez Gildie Aniołów Biznesu i zaprezentowała swój innowacyjny pomysł na biznes w e-Akademii. To nie pierwsze osiągnięcie Nantesu. Firma może pochwalić się już znaczącymi sukcesami nie tylko w kraju, ale także na arenie międzynarodowej.

Gildia Aniołów Biznesu od stycznia 2011 roku uruchomiła cykl programów – e-Akademię, w których prezentuje innowacyjne przedsiębiorstwa wprowadzające nowe rozwiązania w swojej branży. Szczególnie promowane są innowacje technologiczne, marketingowe, czy organizacyjne. Twórcy programu stawiają na te firmy, w które warto zainwestować. Nantes wyróżniono za odkrycia w dziedzinie nanotechnologii i wykorzystanie unikatowych właściwości wody - nanowody do produkcji wysokiej jakości kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy i ciała.

Osiągnięcia w kraju i zagranicą
Nantes pojawił się na rynku niespełna dwa lata temu, a już może pochwalić się niemałymi sukcesami. Produkty tej marki doceniane są za wysoką jakość i cieszą się powodzeniem nie tylko w Polsce, ale także na rynkach zagranicznych. Kosmetyki Nantes z serii Aqua+ zostały nagrodzone Złotym Medalem na Światowych Targach Innowacyjności, Badań Naukowych i Nowych Technik „Brussels INNOVA 2009”. Natomiast w ubiegłym roku przyznano im Srebrny Medal na Międzynarodowych Targach Wynalazczości w Paryżu. NANOwoda i NANOkosmetyki zostały też docenione przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego prof. dr hab. Barbarę Kudrycką, za które firma otrzymała dyplom podczas XVII edycji Giełdy Wynalazczości w Warszawie.

Zarządzający przedsiębiorstwem nie kryją zadowolenia z nagród, jednak szczególnie ważna jest dla nich satysfakcja klientek. To one są w stanie ocenić czy kremy będące produktem wielomiesięcznej pracy technologów, sprawdzają się w praktyce. - Kosmetyki rozprowadzamy w wielu salonach kosmetycznych, które korzystają z nich na co dzień. Zarówno panie kosmetyczki jak i klientki są zadowolone z efektów. Natomiast z myślą o kobietach, które chciałyby stosować skuteczne zabiegi w domu do codziennej pielęgnacji proponujemy serię kosmetyków dostępną w naszym sklepie internetowym. W ofercie przygotowaliśmy 5 różnych linii z myślą o indywidualnych potrzebach naszych klientek - mówi Zdzisław Oszczęda, prezes firmy Nantes z Bolesławca. Wśród pań, które nabyły kosmetyki drogą internetową również nie brakuje pozytywnych opinii. Internautki chętnie dzielą się nimi, zamieszczając recenzje produktów na portalach społecznościowych.

Nieznane właściwości wody

Praca w firmie Nantes opiera się na ciągłych badaniach i poszukiwaniu kolejnych zastosowań odkrytej przez nią Nanowody. -Nasza woda może służyć np. do produkcji ultrastabilnych betonów czy do zwiększenia zawartości bakterii w jogurtach. Olbrzymie możliwości widzimy również przy zastosowaniu jej w procesach chemicznych, medycynie i farmacji przy produkcji leków - przekonuje prof. Wiesław Stręk, z Instytutu Niskich Temperatur we Wrocławiu. To inwestycja w wiedzę i nieustanny rozwój. Nantes niemal od początków działalności współpracował z Polską Akademią Nauk, a także innymi ośrodkami naukowo-badawczymi. Jego partnerami są na przykład Wydział Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Wyższa Szkoła Medyczna we Wrocławiu.

W laboratorium Nantes, dzięki zastosowaniu nanotechnologii, udało się rozbić cząsteczkę wody H2O na mikroskopijne struktury. Taka woda, której cząsteczki mają zaledwie 1 nanometr średnicy, ma niespotykane właściwości. Przede wszystkim nie wrze w temperaturze plus 100°C, choć błyskawicznie wyparowuje w temperaturze plus 160°C. Nie zamarza w temperaturze nawet minus 60°C. Olej wlany do niej zaczyna się rozpuszczać. -Nanowoda jest o wiele lepszym rozpuszczalnikiem niż zwykła woda - mówi prof. Wiesław Stręk. Taka woda wygląda i smakuje tak samo jak zwykła, a picie jej jest wskazane - dodaje prof. Stręk. Dodatkowo dzięki swoim małym rozmiarom jest wyjątkowo dobrym i skutecznym nośnikiem substancji odżywczych w głąb skóry.

Takie innowacje nie tylko w technologii, ale też w innych branżach są powodem, dla którego polskie przedsiębiorstwa mogą pewnie wkroczyć na zachodnie rynki. Wyróżniane na europejskich konkursach produkty prezentują solidną jakość i wysokie standardy, mogą więc śmiało konkurować z podobnymi, produkowanymi przez zagraniczne firmy.

Jesteś tym, czego używasz do pielęgnacji ciała

Modzie na zdrowe odżywianie wtóruje powiedzenie "Jesteś tym, co jesz!". Filozofia ajurwedy dostrzega również istotną rolę wewnętrznego aspektu człowieka. Według niej jesteś nie tylko tym, co jesz, ale także tym, co czujesz i myślisz. Dlaczego nie rozszerzyć tej wiedzy o dodatkowe stwierdzenie "Jesteś tym, czego używasz do pielęgnacji ciała"?



Każda kobieta zdaje sobie sprawę jak ważną rolę odgrywa w jej życiu wygląd. Specjalistą od sprzedaży wystarczy ponoć 5 sekund, aby trafnie ocenić daną osobę. To niezwykle mało czasu na pokazanie wszystkich swoich atutów. Jak pokazują badania, o wyglądzie zewnętrznym świadczy przede wszystkim stan naszego ciała a nie sposób ubierania się czy zachowania. Podczas pierwszego kontaktu z nowo poznaną osobą, dla przykładu mężczyźni zwracają uwagę na sylwetkę i dłonie, natomiast kobiety w pierwszej kolejności oceniają twarz. Zadbana i zdrowa skóra informuje o naszym zdrowym podejściu do życia, o umiejętności dbania o siebie, a także zdolności do załatwiania różnych spraw. Jak jednak zadbać o prawidłowy wygląd naszej cery, aby stała się ona naszą wizytówką ?

Liczy się jakość

Zadbana cera wymaga codziennej pielęgnacji oraz systematycznego głębszego oczyszczania i nawilżania. Do tego potrzebny jest niezbędny zestaw kosmetyków. Podobnie dbamy o ciało. Codziennie wklepujemy nawilżający balsam, a raz w tygodniu stosujemy peeling. Aby zadbać o gładką skórę na udach, warto jest zwrócić uwagę na pojawiający się u większości kobiet cellulit. Co prawda nie można się go całkowicie pozbyć, ale regularne walka z nim w początkowej fazie zahamuje proces jego pogłębiania się i sprawi, że będzie on znacznie mniej widoczny. Ale to nie wszystko. Samo przestrzeganie zasad dbania o twarz i ciało nie wystarczy, aby nasza skóra wyglądała pięknie i zdrowo. - Oczywiście codzienna pielęgnacja oraz głębsze oczyszczanie i nawilżanie jest istotne. Jednak to tylko połowa drogi do osiągnięcia zamierzonego efektu - ostrzega Róża Nowakowska kosmetolog z Nantes.pl. Oprócz systematyczności liczy się także jakość używanych kosmetyków. Dopiero zapewnienie tych dwóch równie ważnych elementów gwarantuje 100 proc. sukces- stwierdza Róża Nowakowska. W związku z tym, że ciało jest częścią naszej kobiecości zadbajmy o nie jak należy.

Jakie kosmetyki?

Nasze prababcie korzystały z domowych sposobów, aby pielęgnować skórę twarzy i ciała. Same wytwarzały kosmetyki wykorzystując do tego produkty naturalne. Miały pewność, że wykorzystywane surowce są nieszkodliwe. Dziś na rynku mamy szeroki wybór kosmetyków. Decydując się na te odpowiednie dla nas często sugerujemy się firmą, bądź opakowaniem. Sama etykieta z ich składnikami nic nam nie mówi. Dlatego większość z nas nie zdaje sobie sprawy co na siebie nakłada. Warto się jednak zastanowić nad składem stosowanych przez nas kremów i balsamów. - Ostatnio zapanowała moda na produkty, które nie zawierają żadnych szkodliwych substancji. Ich kompozycję stanowią natomiast takie składniki naturalne jak wyciągi roślinne, masła i oleje czy sól morska - mówi Pani Iwona, farmaceutka jednej z wrocławskich aptek.

Czy zatem kosmetyki organiczne są rozwiązaniem naszego dylematu? -Zdecydowanie zalecam stosowanie tego rodzaju kosmetyków. Nie zawierają szkodliwych składników konserwujących typu parabeny i innych chemikaliów, które mogą uczulać, zaburzać gospodarkę hormonalną a nawet mogą mieć właściwości rakotwórcze. Dodatkowo ich składniki są lepiej przyswajane przez naszą skórę- informuje dermatolog Jolanta Konarska z Nantes.pl. Ciekawy jest również fakt, że kosmetyki naturalne można w łatwy sposób wytwarzać samemu. W sklepach internetowych dostępne są półprodukty przydatne do produkcji własnych kosmetyków. Dodatkowo w internecie można znaleźć strony poświęcone kosmetykom domowej roboty. Zawsze można także podpytać nasze babcie o ich tajemnicze receptury. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie aby zmienić złe nawyki kosmetyczne i doprowadzić naszą cerę do odpowiedniego stanu.

Mówi się, że nie wygląd jest najważniejszy jednak nie da się nie zwracać na niego uwagi. Stanowi on nieodłączną część nas samych. Sprawmy aby zadbane ciało podkreślało naszą pewność siebie i zwiększało naszą szansę na odniesienie sukcesu nie tylko w życiu prywatnym ale także zawodowym.